Gdy byłeś jeszcze mały
Lat niewiele miałeś
Spośród wszystkiego na świecie
Najbardziej Mamę kochałeś.
Potem przybyło Ci latek
Świata trochę
poznałeś
I już się tak
bardzo w Mamie
Nie kochałeś.
Potem przyszła miłość
Dziewczyna serca Twego
A Mama spadała dalej
W uczuciach Synka swego.
Powstała niewielka rodzina
Sytuacja się
pogorszyła
Ty znowu chciałbyś
jak dawniej
Lecz Mama juz
spoczywała.
Zaniosłeś czasem kwiaty
Nad grobem się pochyliłeś
I tak Ci było przykro
Że taki dla Mamy byłeś.
Zła
była Synka postawa
Nie umiał doceniać
Mamy
A wiersz ten
powstał po to
Byś Ty był lepszy
mój mały.
20 styczeń 1984
L. Miciuk
|