Spotkałem dziewczynę


Spotkałem dziewczynę
 

 

Spotkałem dziewczynę raz w parku
Siedziała na ławce wśród drzew
Szepnąłem jej słówko niewinne
I wszystko zaczęło się.

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.
 

Spotkałem dziewczynę raz drugi
Poszedłem z nią skromnie do kina
Szepnąłem jej słówko niewinne
I film się nam ciągle urywał.
 

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.
 

Spotkałem dziewczynę raz trzeci
Wypiliśmy po lampce wina
Szepnąłem jej słówko niewinne
Minęła niejedna godzina.
 

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.

Spotkałem dziewczynę raz wtóry
Tym razem byliśmy juz w domu
Szepnąłem jej słówko niewinne
Pamiętaj, nie powiedz nikomu.

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.
 

Dzisiaj już bawię bachora
Dziewczyna nie chce mnie znać
Szepnąłem jej słówko niewinne
Niestety tak jest już od lat.
 

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.
 

Spójrz, chyba mi włosy siwieją
Koszula nie prana od lat
Szepnąłem jej słówko niewinne
Lecz ona innego już ma.
 

           Z miłością trzeba żyć
           Z miłością trzeba być
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec chodzenia
           Już chyba tak musi być.
 

Spotkałem dziewczynę dziś w parku
Siedziała na ławce wśród drzew
Szepnąłem jej słówko niewinne
I wszystko skończyło się.
 

           Miłości tu nie było
           Miłości tu nie było
           Jeżeli jej nie ma
           To koniec cierpienia
           Już chyba tak musi być.

                                                                      13  marzec 1987
L. Miciuk

 

Inne wiersze

 

Powrót na stronę główną