Roztargniony
Dwunastego maja w piątek, Piotrek Fligier robił porządek. Jego żona, zakochana, W niczym Mu nie pomagała. Więc Pan Fligier, głupia głowa, zamiast wody, wlał napoleona, Wtedy żona Powiedziała: Jeśliś taki Jest niezdara, To powracaj Do szpitala.
Piotrowi Fligierowi 1981 rok
L. Miciuk
Inne wiersze
Powrót na stronę główną