Powrót wspomnień


Powrót wspomnień
 

 


Widziałem kiedyś ścielące się mgły
Pamiętam ten wieczór
Ten złoty zachód słońca.
Niewielka kropelka kryła się w trawie
Szukała miejsca na spoczynek.
 

           Tu gdzieś sarenka wybiegła na spotkanie
           Gdzieś indziej zagrał świerszcz.
           Słyszałem nawet płynące źródełko
           I szumiącą sosenkę w oddali
           Pamiętam, byłem wtedy taki mały.
 

Staliśmy z kolegami na mostku
Oglądaliśmy lustro rzeki
Tak pięknie śpiewały wtedy ptaki
Pachniały skoszone trawy.
Niestety, minęły tamte dni.
 

          Teraz już nie ma tego mostku
          Nie ma zielonej łączki
          Kolorowych, małych motyli
          I ja jestem jakiś smutny.
          Zamyślony.
 

Pozostał tylko zachód słońca
Ścielące się jeszcze mgły
Przykro.
Ale minęły juz bezpowrotnie
Dziecinnie spędzone dni.

                                        16  grudzień  1984

L. Miciuk

 

Inne wiersze

 

Powrót na stronę główną