Mży ...


Mży ...
 

 


Mży
Deszcz po szybach dzwoni
Zimno, ciemno
Serce się kroi.
 

           Patrzę na pożółkłe
           Pomoczone liście
           Leżące po chodnikach
           Sercu memu bliskie.
 

Widzę ciemne chmury
Ludzkie cierpienia
Świat się wciąż
Na gorsze zmienia.
 

           Płaczą siwe brzózki
           Szumią smutne jodły
           Ludzie są okrutni
           I bardzo podli.

                                      11  grudzień 1984

L. Miciuk

 

Inne wiersze

 

Powrót na stronę główną