Człowiek życia.


Człowiek życia
 

 

Żył pewien człowiek na ziemi,
Który nie wiedział co znaczą łzy.
Żył pewien człowiek na świecie,
Który nie wiedział, co znaczy żyć.
 

           Żył pewien człowiek na świecie,
           Który nie doznał goryczy w biedzie.
           Ale kiedy nadszedł rozstania czas,
           Wtedy ten człowiek zasmucił nas.

Oczy zwrócił ku Niebu,
Wyciągnął ręce.
Zmarszczył brwi
I tak oznajmiał mi.
 

           Byłem wygodnym człowiekiem,
           Byłem człowiekiem rozkoszy.
           I chyba to mnie zgubiło,
           I z drogi mej zboczyło.
 

Teraz - jestem już stary,
Naprawić tego nie zdołam.
Lecz przekazuję Wam Rodacy,
Bądźcie patriotami, bądźcie też geniuszami.


           Ale w żadnym wypadku - "ogórkami",
           Niech Was nie złamie największy mróz.
           Bo kto ulegnie wariantom tym,
           Tego spotkają przykrości - z Ojcem swym.
 

Od Niego nikt uciec nie zdoła,
Od Niego nikt się nie wykręci.
On wszystko ma zapisane,
Wielką pieczęcią zaprotokołowane.


           I kiedy nadejdzie,
           Sposobna chwila.
           On Wam wyjawi,
           Jaka Wasza zasługa była.

                                                               1981 rok

                           L. Miciuk

 

Inne wiersze

 

Powrót na stronę główną